Straszna Przystań

Towarzysze! NA PEWNO OD WIELU LAT ZAUWAŻACIE WZROST LICZBY tzw. CREEPYPAST! Jesteśmy bibliotekarzami! Zbieramy je i przechowywujemy DLA CIEBIE! TAK, dla ciebie! Jesli nie wiesz co to creepypasta, to товарищ pozwól sobie nieco poczytać a następnie się zarejestrować.

#1 2013-01-28 10:04:25

 Zamiatin

Towarzysz

Punktów :   

Poni poni

ROZDZIAŁ 1:POCZĄTEK
Prince Dark obudzil się w swej jaskini pod Canterlotem...
i rzekł:
-Zaiste rozpoczyna się kolejny dzień mojego marnego żywota... - westchnął
-Kolejny dzień bez pysznego zieloniutkiego penisa Shininga...
Poczuł jak jego dusza rozrywa się na dwoje
i rzewnie zapłakał..
gdy spojrzał na portret księżniczki Luny leżący na jego biurku
-gdyby tylko twoja siostra mnie nie zbanowała... - westchnął -
lecz co się stało już się nie odstanie...
wstał, przeciągnął się i znaznaczył xD kolejny dzień na tablicy kredom...
cala sciana była usłana białymi kreskami...
-już tyle czasu minęło... - westchnął...
jako najlepszy lotnik ekwestri uznał że czas na ćwiczenia...
wyciągnął swoje skrzydła nietoperza (przyp. autora - odniesienie do mojego fanfika o Batmanie)
i pomyślał o tym jak wyciąga się benis Shininga...
nagle za scianą rozległ się huk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...
CO SIĘDZIEJE - POMYŚLAŁ DARK PRINCE??...
powoli zbliżył się do ściany zza której rozległ się huk...
ŚCIANA WYWROCIŁA SIĘ NA KSIĘCIA Z GIGANTYCZNYM RUMOREM...
WŚRÓD PYŁU I DYMU DARK PRINCE UJRZAŁ WYŁANIAJĄCE SIĘ Z DYMU
OBRLICZE KRÓLOWEJ CHRYSALIS, ZŁEJ WŁADCZYNI ZMIENNOKSZTAŁTNYCH
krzyknął:
-SKURWYSYNU ZOSTAW MNIE
A ONA TYLKO
KRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
KRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA


~~


ROZDZIAŁ 2:PRZEMIANA [NSFW][GRIMDARK][SAD]
Prince Dark spojrzał zaskoczony na królową...
-czego chcesz - zapytał rozdrażniony...
Zanim Dark Prince zdążył odpowiedzieć, królowa wytworzyła dziwny strumień energii ale jednak nie
-Potrzebny?... - warknął Prince Dark - nie mam z tobą już nic wspólnego...
Prince Dark próbował odlecieć na swoich nietoperzych (przyp. autora - przeczytaj mój fanfik o batmanie) skrzydłach...
jednakże osobista straż królowej zatrzymała go w połowie startu
i uderzyła czymś cienszkim w głowe...
Prince Dark pogrążył się w ciemnościach nieświadomości...

***...

Ocknął się w ciemnym i zimnym pomieszczeniu
Był sam...
-przynajmniej to jest tak jak kiedyś... - westchnął...
nagle rozległ się dźwięk otwieranego zamka
twardy męski głos powiedział: POD ŚCIANĘ WIĘŹNIU!
Prince Dark niechętnie wykonał polecenie strażnika
-obrzydliwy changeling - mruknął pod nosem...
Nagle poczuł na sobie oślizgły dotyk changelinga
i wzdrygnął się zaskoczony. -Księżniczka chce cię widzieć - powiedział strażnik - musisz natyc-
-hmiast do nich pójść...
-A mam jakieś wyjście - odrzekł pogardliwie Prince Dark
-A jak sądzisz - odrzekł z filozoficznym zapytaniem w głosie Strażnik
Nagle prince dark poczuł uderzenie w żebra
-Najpierw mam się tobą zająć, żebyś był potulny podczas "audiencji" - uśmiechnął się złowieszczo strażnik
Będąc ciągniętym po holach pałacu zmiennokształtnych Prince Dark wpadł w filozoficzne przemyślenia
-Wydaje mi się, że największym dobrodziejstwem na tym świecie jest fakt, że umysł kucyka nie jest w stanie skolerować całej swoje istoty. Żyjemy na spokojnej wyspie ignorancji pośród czarnych mórz nieskończoności i wcale nie jest powiedziane że w swej podróży nie zawędrujemy daleko. Nauki - każda z nich dąży we we własnym kierunku - nie wyrządziły nam jak dotąd większej szkody jednakże pewnego dnia, gdy połączymy rozproszoną wiedzą, otworzą się przed nami tak przerażające perspektywy rzeczywistości, a równocześnie naszej strasznej sytuacji że albo oszalejemy z powodu tego odkrycia, albo uciekniemy od tego śmiercionośnego światła, przenosząc się w spokój i bezpieczeństwo nowego mrocznego wieku.
-Głębokie - odparł Strażnik

~~

ROZDZIAŁ 3: AUDIENCJA [NSFW][GRIMDARK][SAD][CLOP][SHIPPING]

Prince Dark, dość sponiewierany po bliskim spotkaniu z Strażnikiem, podąża
skuty korytarzami pałacu Królowej Podszywiaków...
W końcu dotarli do wrót sali tronowej księżniczki
Czarne odrzwia wysokie na 15 stóp przyozdobione zielonymi kryształami
które niczym stalaktywy w jaskini Prince Darka wisiały nad ich głowiami
-Witaj Księciu Ciemności... - przywitała z udawaną uprzejmością w głosie Królowa Chrysalis
-Mam dla ciebie zlecenie... - rzekła grubym, męskim głosem
-musisz udać się na daleką Północ aby zabić niejakiego Anonimusa
jest on jednynym z swojego gatunku w naszym świecie
-ale dlaczego - krzyknął Prince Dark
-Nie ma czasu na pytania - odrzekła księżniczka
Prince Darka ogarnęła fala ciemnej energii, która porwała go w powietrze i zrzuciła po szybkiej podróży w jakimś zaśnieżonym mieście

Było to miasto rozległe i gęsto zabydowane, ale już z daleka znamionował je złowieszczy brak śladów życia. Z gęstego skupiska kominów tylko gdzieniegdzie unosił się kłębek dymu, a trzy wysokie wieże sterczały na tle morze nagie i niepomalowane. Jedna z nigdy na szczycie się i PSUJE, a tu i ówdzie widniały czarne czeluście, w których niegdyś były pewnie tarcze zegarów. Ogromna ilość obwisłych, spadzistych dachów i spiczastych kalenic najwyraźniej toczyło robactwo a kiedy zjechaliśmy trochę niżej, okazało się, że większość dachów całkiem się zapadła. Było tam także kilka dużych kwadratowych domów w stylu ekwestriańskim z kopertowymi dachami, kopułami i tarasami otoczonymi żelazną balustradą. Te znajdowały się z dala od morza i niektóre zachowały się jeszcze w całkiem niezłym stanie. Stamtąd ciągnęły się w stronę ładu nieużywane teraz i zarosłe trawą szyny kolejowe z przechylonymi słupami telegraficznymi, pozbawionymi drutów i na pół zatarte ślady starych dróg do Canterlot i Manehattan.
Największe zniszcznie dało się zauważyć tuż nad morzem, choć w samym wypatrzyłem białą wieżę całkiem dobrze zachowanej budowli z cegieł, która wyglądała jak mała fabryka. Przystań z dawna zasypana piaskiem, otoczona była starym kamiennym falochronem. Na nim to zacząłem odróżniać małe figurki siedzących tam rybaków, a na samym końcu fundamenty stojącej tu niegdyś latarni morskiej.

Ostatnio edytowany przez Zamiatin (2013-01-28 10:04:57)


Polacy! Gdziekolwiek się znajdujecie[...]
Propagujemy totalitaryzm w takim samym stopniu jak Hitler propagowal surealizm/dadaizm/impresjonizm...

Offline

 

#2 2013-01-28 10:05:29

 Zamiatin

Towarzysz

Punktów :   

Re: Poni poni

~Ja to tu zostawie na 1 dzien i jutro skasuje, bo ELITRNNOZD HURR DURR
oczywisie praca nie moja. Podpierdolilem ja z pewnego forume

Ostatnio edytowany przez Zamiatin (2013-01-28 10:05:59)


Polacy! Gdziekolwiek się znajdujecie[...]
Propagujemy totalitaryzm w takim samym stopniu jak Hitler propagowal surealizm/dadaizm/impresjonizm...

Offline

 

#3 2013-01-28 16:50:04

Florence

Młody kompan

Punktów :   

Re: Poni poni

po 1. wtf, dlaczego czytam kucykowe fanfiki.?
po 2. gdzie to jest niby NSFW.?

Offline

 

#4 2013-01-28 17:06:01

 Zamiatin

Towarzysz

Punktów :   

Re: Poni poni

Biczes dont nol abalt celowo zle napisane fanfiki


Polacy! Gdziekolwiek się znajdujecie[...]
Propagujemy totalitaryzm w takim samym stopniu jak Hitler propagowal surealizm/dadaizm/impresjonizm...

Offline

 

#5 2013-01-28 17:19:39

Florence

Młody kompan

Punktów :   

Re: Poni poni

wut.?

Offline

 

#6 2013-01-28 18:25:18

 Zamiatin

Towarzysz

Punktów :   

Re: Poni poni

Plaze nie wiedza o celowo zle napisanych fanfikach
(bez obrazy, po prostu pasowalo)


Polacy! Gdziekolwiek się znajdujecie[...]
Propagujemy totalitaryzm w takim samym stopniu jak Hitler propagowal surealizm/dadaizm/impresjonizm...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.earth2140.pun.pl www.glogera.pun.pl www.wolsung.pun.pl www.pr3forum.pun.pl www.pedagogikabrzesko.pun.pl